MSI Wind – kultowy “Wicherek”

Chodzę i chodzę dookoła MSI Wind. Od początku – gdy tylko pojawił się w sklepach – wiedziałam, że ma potencjał “kultowości”: dziś znalazłam już tematyczne forum. Kompik dorobił się nawet pieszczotliwego określenia “Wicherek”. Ech, chciałoby się go mieć! Makak, Tytan i Cegła (Cegła to dellowy laptop pracowy) patrzą na mnie z oburzeniem. Bo nawet Makak czuje się zagrożony – na białych MSI Wind ludzie instalują Mac OS.

Update 15 stycznia: Apple też poczuł się zagrożony i zażądał usunięcia z Wired.com instrukcji, jak zainstalować Leoparda na MSI Wind. IMHO głupio. Bo: 1) jeśli coś się da zrobić, ludzie i tak to zrobią, 2) ludzie to robią raczej dla funu niż w celach użytkowych. Zresztą, powtórzę za berysem komentującym to info na dobreprogramy.pl: “Nie zamierzam sie wdawac w systemowe wojenki, bo uzywam oblesnego peceta i fanbojskiego maca”.