Jak to się jednak świat zmienił! Dzisiaj, będąc z wizytą w lumpeksie, nabywam odzież z linkiem. Link prowadzi do strony producenta, gdzie okazuje się, że dana koszulka jest wciąż w sprzedaży. I już nawet nie chodzi o to, że kosztuje 25 funtów, a w lumpeksie zapłaciłam za nią tylko 15 zł. Chodzi o tę nitkę do kłębka, informację w jednym paluszku, trop do wszystkiego. Oto nadruk mojej koszulki, wzięty z neta.
BTW koszulka z www.uniform.uk.com (niech im będzie trochę reklamy).
Bezkrytycznie wielbię web!
świetny łup 🙂 a swoją drogą rzeczywiście fajnie sie szuka informacji o kupionych w lumpeksie rzeczach. ale z bezpośrednim linkiem nic chyba jeszcze nie kupiłam.
swoją drogą, z tej serii fajna jest też tempura (wersja męska) i sushi maki
właściwie cała seria z chińszczyzną mi się podoba!
BTW jak ktoś ładnie poprosi, to dam adres tego znakomitego lumpeksu 😀
proszę! 😀
poszło na priva 🙂