Zboczenie zawodowe

Ponieważ studiowałam projektowanie, w tym techniki obróbki metalu i plastiku, potem robiłam witryny www, a obecnie robię m.in. aplikacje webowe, wynikowo jestem domową złotą rączką w wymienionym zakresie. Jeśli ktoś nie potrafi otworzyć pilota, żeby zmienić baterię, woła mnie (plastik ma ograniczone możliwości, więc sposobów “zatrzasku” jest też ograniczona liczba). Jeśli ktoś ma problem z formularzem na stronie internetowej, woła mnie (potrafię z góry zgadnąć konstrukcję wizzarda i powiedzieć, dlaczego przycisk nie da się kliknąć).

Niestety, z tego samego powodu (pracowałam w reklamie!) czytelne są też dla mnie brudne intencje biznesowe, występujące zwłaszcza w sieci. Szykując się do wypełnienia formularza o zwrot kosztów biletu (lot odwołano z powodu koronawirusa), już na starcie wiem, że przewoźnik zrobi wszystko, aby mi tej kasy nie zwrócić.

Ta wiedza jest chwilami męcząca.