Co prawda lokator, który robił dziś pranie przede mną, nie wykonał – zwalniając pralnię – przepisowych działań (zamknięcie okna, zakręcenie dopływu wody itp.), ale to chyba jemu należy zawdzięczać angielskie menu, którym powitała mnie tym razem maszyna 🙂 Nareszcie!
Do pralki dołączona jest bowiem wyłącznie szwajcarska (czyli w 3 krajowych językach) instrukcja, a na panelu wyświetlał się do tej pory Deutsch. Tak myślałam, że na pewno można przełączyć panel na inny język – ale obstawiałam, że pozostałe opcje to francuski i włoski, a co by mi to dało?
A ułatwienie to jest o tyle istotne, że pralka przywitała mnie przy pierwszej próbie użycia komunikatem błędu. Mam nadzieję, że angielski pozostanie. Wszak jest językiem naszej wspólnoty mieszkaniowej!