Systemu J używa 6 krajów, w tym zbliżone kulturowo Szwajcaria i Liechtenstein ORAZ kompletnie niezbliżone: m.in. Rwanda i Madagaskar (patrz też tu). Ciekawe, jakimi drogami system J się “propagował”.
Przed wyjazdem rzuciłam się szukać przejściówek. Po przyjeździe okazało się, że gra jest niewarta świeczki, gdyż:
- “wąskie” polskie wtyczki (typ C) są kombatybilne z gniazdkami szwajcarskimi
- dostępne w Polsce przejściówki do typu J tylko WYDAJĄ SIĘ obsługiwać polskie wtyczki z bolcem (typ E). Tak naprawdę obsługują typ F – bardzo podobny, ale jednak inny
Prawdziwe, domowe gniazdko 😉 typu J wygląda jak poniżej, czyli przypomina gładką płytkę z ułożonymi w geometryczny wzorek otworami. Kryje w sobie jednak pułapkę, bo nie każda “para” otworów działa! Przynajmniej w dwóch dostępnych do obserwacji egzemplarzach. “Drgające” oświetlenie lampy to jeszcze nic, ale error messages dot. baterii w laptopie przyprawiły mnie o małą palpitację.
Źródło: www.plugsocketmuseum.nl